wtorek, 19 sierpnia 2014



 HEJ ... HEJ .!!!<3


W moim życiu ostatnio zaszły wielkie zmiany w każdym tego słowa znaczeniu. Co z tego że już drugi miesiąc 2014 roku. Każdy dzień jest dobry na zmiany. Ostatnio w moim życiu zaczęło dziać się wiele rzeczy naraz. Trochę za dużo na jedną chwile. Jestem dosyć skrytą osobą i nie lubię mówić o swoich problemach, dlatego też wszystko zbierało się we mnie , aż w końcu pękłam. Dużo myślałam nad moim życiem, osobach które mnie otaczają i nad moją przyszłością. Stwierdziłam , że samo nic się nie zrobi i w końcu trzeba zabrać się za jakieś zmiany.
Czas najwyższy zapomnieć wszystko złe co stało się w przeszłości. Wymazać wszystko i zacząć nowy dział życia.



Na pierwszy ogień poszło odbudowanie relacji w rodzicami. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z rodzicami. Zawsze miałam w nich wsparcie i mogłam na nich liczyć. Od jakiegoś czasu wszystko zaczęło się psuć. Zaczęłam coraz mniej im mówić i skrywać swoje sekrety oraz mniej czasu poświęcałam im. Myślę, że za bardzo zaczęłam się wciągać w nowoczesną teorie typu fb, tt itp i czytać jak niektórzy traktują swoich rodziców ( mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Ostatnio pomyślałam, że jak nie teraz to już nie będzie lepszej szansy na odbudowanie naszych relacji.



 Przyjaciele - w tym temacie ostatnio dużo wydarzyło się w moim życiu. Zobaczyłam na kogo tak naprawdę mogę liczyć i kto wiem, że zawsze ze mną jest. Mam osoby z którymi dogaduję się super i zawsze mamy masę śmiechu i zawsze widzą kiedy coś jest źle i potrafią poprawić mój humor. Wszystkich "fake" znajomych odłożyłam na bok. Poświecę więcej czasu dla tych którzy zawsze dla mnie są.


ME , MYSELF AND I - czyli sama ja! Ostatnio jestem trochę zgubiona i muszę w końcu zabrać się za siebie. Skupić się na swoim życiu, a nie wszystkich w około. Na sam początek muszę zacząć zdrowiej jeść haha. Czy wy też tak macie , że jecie parę dni zdrowo, a potem rzucacie się na jedzenie? hahah cała ja. Zwłaszcza kiedy staram się zdrowo jeść to moi znajomi, albo rodzice wyciągają mnie na jakieś nie zdrowe jedzenie.



To by było chyba na tyle moich zmian. PAMIĘTACIE ! nigdy nie jest za późno na zmiany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz